Odcinek zaczyna się od przywiezienia rannego Bootha do szpitala. Po chwili pojawia się Brennan, po czym dowiadujemy się jak doszło do postrzelenia Bootha. Jest to związane z wykrytym wcześniej spiskiem w FBI. Seeley coraz bardziej zbliża się do tajemnic McNamarra. Dzwoni do niego mężczyzna, który chce przekazać agentowi informacje, niestety, szybko zostaje zamordowany. Zabójcami byli żołnierze z Delta Force. Ekipa w laboratorium odkrywa u ofiary minichip w kolczyku na sutku. Są tam dane wielu osób, niewygodne zdjęcia i kilka zniszczonych plików. Na przesłuchaniu w Kongresie, dotychczas sprzyjający Boothowi sędzia pogrąża go przypominając tajne wojenne operacje. Zaczyna się nagonka na Bootha. Brennan zabiera Christine i jedzie do Maxa. Booth uzbraja dom. Zaczyna się strzelanina, Seeley pokonuje przeciwników, ale zostaje ciężko ranny. W szpitalu wszyscy czekają na wynik operacji. Brennan wbiega na salę pooperacyjną, a tam stoją agenci FBI, a Booth ma założone kajdanki. Brennan zostaje siłą wyprowadzona ze szpitala.