Kiedy zawaliła się jedna z waszyngtońskich ulic, na dnie dziury odkryto ludzkie szczątki, które nie dość, że zielone, są mniejszych rozmiarów niż zazwyczaj. Dr Brennan od razu stwierdza, że należały do karła. Wygląd kości sugeruje, że miał on świetną kondycję fizyczną i prawdopodobnie uprawiał zapasy. Odnajdują ofiarę w Internecie, ale okazuje się „Żelazny Skrzat” nadal walczy. Wniosek może być tylko jeden – inny karzeł podaje się za „Żelaznego”. Okazuje się, że takie działania w świecie zapasów są na porządku dziennym. Trop prowadzi do szefa ofiary – kobiety, z którą zapaśnik miał romans.