Iga odwiedza w szpitalu Roberta. Ten mylnie odbiera jej troskę i stwierdza, że warto było się poświęcić dla niej. Speszona Przybysz szybko żegna się z przyjacielem… Po południu tym razem Michał zasypuje Igę komplementami. Kobieta oznajmia mu, że nic nie wyjdzie z ich związku, bo… go nie kocha! Michał jest zdruzgotany, a Iga czuje prawdziwą ulgę…